filmy... znowu
Zamykając rozdział filmowy z Iranu.... :)
W ramach przypomnienia, wstawiliśmy jakiś czas temu nasz film z Iranu:
Teraz przyszedł czas na kolejne... miniprodukcje :)
#1 - niewykorzystane sceny do filmu z Iranu, bardziej kulisy i śmieszne sytuacje niż jakaś kontynuacja... ;)
#2, no i jeszcze zlepek tego co nakręciliśmy w Turcji, którą przejechaliśmy za 10$ i w Grecji, w której spędziliśmy kilka dni... :)
POZDRAWIAMY:)
5 comments
Witam, od jakiegoś czasu czytam wasz blog i tym razem postanowiłem skomentować, a co mi tam ;)Filmiki jak dla mnie pierwsza klasa, jak na wykonanie "domowe" to montaż i dobranie muzyki bardzo profesjonalne, nawet w taki dzień jak dziś (szaro, ponuro, mgła i brak mocy do czego kol wiek) potrafią rozbawić i naładować pozytywną energią. Trzymajcie tak dalej!
ReplyDeleteOd razu widać pozytywne wibracje u Was :)
ReplyDeletePozdrawia serdecznie - wierna Kibicka :)
Super :D
ReplyDelete/jarkensik
dzięki za pozytywny oddżwięk:)
ReplyDeleteco do domowego montażu to... tak naprawdę to te filmy mogły być zmontowane 15x lepiej, gdyby tylko... chciało się komuś nad tym siedzieć (i miałby na to czas :p). Niemniej my jesteśmy z nich zadowoleni, szczególnie, że są "w miarę", biorąc pod uwagę, że na każdy poświęconych było tylko kilka godzin :)
Pozdrawiamy:) I cieszymy się, że komuś jeszcze podoba się i powoduje uśmiech te kilka minut filmu.. :)
Dopiero obejrzałam.
ReplyDeleteCo ja będę się powtarzać... Się powtórzę... Jesteście niesamowici!!!:*
Lalla