Ha! wróciłam wrociłam wróciłam... część nas bardzo się stęskniła, ta druga część nas równiez bardzo sie steskniła....
a co mnie przywitało?? Przemo z wiechą :D hehehe... taki niespodziedziwany gest i było miło :)
kwiateczek odżył gdzy wsadziłam go w domu do wody a biedaczysko było juz niezle zmaltretowane... najpierw Przemo czekał na mnie jakies 1,5h [tak to wsumie odrobił kazde moje czekanie:D ] pózniej ja z nim chodziłam [i z Przemkiem] leżał biedny w trafficu plasknięty o stolik i w tramwaju i cały czas taki męczony .... raz mu pic dałam w fontannie:D hihi
tak przyjechała i odrazu musiała cos napisac a ze niewiedziała co ... o Słoneczniku sie rozwodzi....hihi
jakies zdjęcia?? niech przemo wrzuca... ja tez niemam internetu... tak przed naszym wyjazdem zadne z nas niema :D a co! kiedy potrzebny to poco ... i tak sie tym zbytnio niePrzemujemy... internet jest w trafficu :D
coś jeszcze....? bolą mnie plecy... i język :D cholera! dzis sie nawet tak usztywnił i nieumiałam mówić sz.... :D hehe
dobra kończe bo juz się czytac niechce ! ! :D
4 days ago
2 comments
Hej:)
ReplyDeleteWystartujecie w Project 888 - czyli autostopowym wypadzie do Paryża i spotkaniu tam 8 sierpnia z autostopowiczami z Europy?
Wygląda na to, ze ja jadę:)
Pozdrawiam:)
niestey.... my 8 sierpnia bedziemy juz w Iranie :D moze za rok... :))
ReplyDelete