Pożegnanie z... Warszawą
Nie myśleliśmy, że dotrą tutaj kiedyś takie słowa, ale... okazuje się, że Warszawę da się lubić :) Trzeba tylko poświęcić chwilę czasu aby się w niej odnaleźć i można się przekonać, że ma bardzo wiele zalet... nam wystarczyły 3 dni aby się o tym przekonać, więc mimo że trafiliśmy tutaj tylko w oczekiwaniu na wizy to czas zdecydowanie do zmarnowanych się nie zalicza!
Poznaliśmy też ciekawych ludzi. Andrzeja, który uratował nam życie goszcząc przez 3 noce - za co jeszcze raz mu dziękujemy - czy Natalię, którą poznaliśmy przy okazji oczekiwania w banku na wolną kasę aby wpłacić pieniądze za wizę.. i jak się okazało, ona czekała na to samo.. :) Pozdrawiamy!
***** dlaczego ja niemam takich zdolności jak Przemo w ubieraniu w słowa swoich mysli.. chciałabym napisac jak bardzo sie ciesze ze to wszystko mnie spotyka.. jaka jestem szcześliwa że mogę spełniać swoje marzenia i jak nic wiecej mi do szczescia niepotrzeba.. ale chciałabym ubrac to ładnie...i jeszcze by niebyło to pisane tak jak by dotyczyło tylko mnie ale nas obudwojga bo tak własnie jest.. duzo pracy przedemną...
Nasz wyjazd jest wielce niedopracowany... brakuje nam opracowania trasy przez turcję... najdłuzszą częsc naszej trasy do Iranu niemamy rozmówek tureckich mamy jeden dzien poslizgu zeby spotkac sie z Agą która jest obecnie w Czarnogórze.... jednak wierzymy ze wszytko bedzie dobrze mamy siebie mamy wizy i cel... cóż wiecej nam potrzeba? SPEŁNIAMY SWOJE MARZENIE..[jedno z wielu :D ale spełniamy]
Wspaniale jest sie tak bardzo szczęśliwić z powodu spełnainego marzenia... to tak jak dziecko w wesołym miasteczku jedzące watę cukrową... z balonikiem w drugim ręku.... nic wiecej do szczęścia nam niepotrzeba :D
2 comments
Natalia: Hei, mam nadzieje, ze udalo wam sie sciagnac LP Iran. Opiszcie w miare mozliwosci przekraczanie granicy Turcja/Iran. My bedziemy wjezdzac tam ok 7 sierpnia. Pozdrawiam!!
ReplyDeletesciagnelismy i dziekujemy! napiszemy! pozdrawiamy! :)
ReplyDelete